Polędwiczki na purée z bobu

Polędwiczka wieprzowa marynowana w aromatycznych ziołach z dodatkiem czosnku, pieprzu cytrynowego oraz suszonych pomidorów. Mięso podałam na delikatnym i kremowym purée z bobu. Trochę czasu zabiera obieranie bobu, ale dla efektu końcowego warto się odrobinę „pomęczyć”.
Składniki: (3 porcje)
500 gram polędwicy wieprzowej
1 kilogram bobu
2 łyżki masła
150 gram jogurtu typu greckiego
1 łyżeczka soku z cytryny
1 łyżka oleju
sól i pieprz do smaku
marynata do mięsa:
2 suszone pomidory plus 2 łyżki oleju z pomidorów
2 ząbki czosnku
1/2 łyżeczki pieprzu cytrynowego
garść świeżej mięty
2 łyżeczki suszonego oregano
dodatkowo:
otarta skórka z cytryny
kilka listków mięty
Krok po kroku:
1. Polędwiczkę pokroić w około 3 centymetrowe plastry, natrzeć solą i pieprzem i odstawić do lodówki. Nastawić piekarnik na 180 stopni.
2. Bób wrzucić do osolonej, wrzącej wody i gotować 15 minut.
3. W międzyczasie przygotować marynatę. Do moździerza włożyć obrane ząbki czosnku, listki mięty, oregano, pieprz cytrynowy, pokrojone drobno pomidory oraz 2 łyżki oleju, wszystko razem utrzeć.
4. Na patelni rozgrzać łyżkę oleju i smażyć polędwiczki minutę z każdej strony, po czym włożyć do torebki do pieczenia, wlać ziołową marynatę i wymieszać. Torbę foliową zamknąć, włożyć do naczynia żaroodpornego a następnie do piekarnika na około 10 minut.
5. Bób odcedzić, przelać zimną wodą i obrać. Zostawić dwie garście bobu, a resztę włożyć z powrotem do garnka i utłuc. Dodać masło, jogurt, sok z cytryny i wszystko wymieszać na gładką masę. Doprawić do smaku solą i pieprzem.
6. Na talerze wyłożyć purée z bobu, na nim ułożyć polędwiczki polane marynatą, dodać obrany bób. Całość posypać listkami mięty, otartą skórką z cytryny oraz, ewentualnie, szczyptą pieprzu cytrynowego.